Marzyliśmy zawsze o kominku, który nie był konieczny przy ogrzewaniu geotermalnym. Stąd też konieczność zamontowania komina. Przyjechał w całości i tak też był montowany (dziś jest inna metoda).
Fruwał nad naszym domem a my obserwowaliśmy z zapartym tchem poczynania mistrza od dźwigu.
Komin dumnie prezentował się na więźbie dachowej.